Szalony Wózkowicz i ... Przyjaciele
28 września 2015, 9:30
W środę 23.09 odwiedzili nas niecodzienni goście, którzy przyjechali do naszego miasta aż z Warszawy na zaproszenie prezydenta - p. Roberta Biedronia. Byli to: p. Marek Sołtys - Prezes Fundacji TOWARZYSTWA PRZYJACIÓŁ SZALONEGO WÓZKOWICZA oraz p. Karol Brzegowy i główny bohater - pies asystujący Spajk. W tym zespole przeprowadzili w naszej szkole kilka warsztatów edukacyjnych pod nieco zadziorną i zmuszającą do zastanowienia nazwą „Kaleka czy COOL-awy”. Cele, które zamierzali osiągnąć na tych warsztatach, to: niwelowanie barier mentalnych między osobami sprawnymi a osobami z niepełnosprawnością; zapoznanie z różnymi rodzajami niepełnosprawności, sposobami pomocy i porozumiewania się; uwrażliwianie na niepełnosprawności niewidoczne oraz stereotypy stygmatyzujące; pokazanie potencjału osób z niepełnosprawnościami. W bardzo przystępny sposób, dostosowany do każdej grupy wiekowej prowadzący zapoznali dzieci z codziennością osób niewidomych i niesłyszących oraz osób poruszających się na wózkach. Uczestnicy mogli sami przekonać się, jak osoby z niepełnosprawnościami odbierają otoczenie zewnętrzne i jak to otoczenie postrzega ich niepełnosprawność. Pomogły im w tym ćwiczenia, które wykonywali, np. spacer z białą laską, przejażdżka na wózku i "spotkanie" z krawężnikiem czy schodkami, a w odgrywanych scenkach nauczyli się na czym polega pomoc osobom z niepełnosprawnościami. Doskonale spisał się też pies asystujący - Spajk, który na co dzień wspiera p. Marka. Spajki doskonale radzi sobie z różnymi czynnościami, których nie może wykonać p. Marek - podnoszenie i podawanie przedmiotów, wyjmowanie i chowanie ich do szafki. Spajki świetnie współpracuje ze swoim panem, reaguje na umówione sygnały, dźwięki czy gesty. Dzieci dowiedziały się, jak należy zachować się w stosunku do takiego, ale i każdego innego psa. Dzięki takim inicjatywom, jak dzisiejsza, coraz większa grupa dzieci już wie i pamięta, żeby określenie „osoba niepełnosprawna” zamieniać na „osoba z niepełnosprawnością”, że pomagać nie znaczy litować się czy narzucać, że osoby z niepełnosprawnością, choć nie mogą ze wszystkim poradzić sobie same, to mogą żyć aktywnie, działać i osiągać sukcesy. Nasi goście są na to najlepszym przykładem! W imieniu dyrekcji, nauczycieli, społeczności uczniowskiej uczestniczącej w spotkaniu i swoim własnym serdecznie dziękuję za przyjęcie zaproszenia i przeprowadzenie tych ciekawych, uczących wyrozumiałości, zrozumienia i empatii warsztatów.