Sukces uczennicy w ogólnopolskim konkursie matematyczno – humanistycznym.
Joanna Kołodziejska, uczennica Policyjnego Liceum Ogólnokształcącego przy Zespole Szkół Informatycznych w Słupska zajęła II miejsce w ogólnopolskim Konkursie matematyczno – humanistycznym pt. „Z matematyką do rymu”. Licealistka została laureatką w kategorii „młodzież do matury”.
Konkurs polegał na zapisaniu mową wiązaną treści zadania matematycznego, twierdzenia, definicji lub rozważań o matematyce. Praca Joanny Kołodziejskiej zatytułowana „Korepetycje” to wymyślona historia matematyczna z Muchomorkiem i Żwirkiem, pozwoliła uczennicy zdobyć zaszczytne podium. Opiekunem licealistki była pani Monika Skwarek.
- Jestem bardzo zadowolona z II miejsca. Mój sukces zawdzięczam Pani Monice Skwarek, dziękuję jej za wspaniałą motywację. Uczestnictwo w konkursie zapamiętam jako świetną przygodę - mówi laureatka.
Prace konkursowe oceniało Jury Konkursowe złożone z matematyków członków Centrum Popularyzacji Matematyki „SIGNUM” w Białymstoku i nauczycieli języka polskiego oraz publiczność odwiedzająca stronę internetową (signum.pb.bialystok.pl).
Organizatorem konkursu było Centrum Popularyzacji Matematyki „SIGNUM” w Białymstoku.
Kompozycja Joanny Kołodziejskiej:
" Korepetycje "
Matematyczne zmagania,
I te wszystkie zadania.
Wielu ich nie rozumie,
I pewnie nigdy nie opanuje.
Wszystko pięknie i ładnie wyliczamy,
Lecz na sprawdzianach jak zwykle problem mamy.
Przypomniała mi się pewna historyjka,
Jak Muchomorek gonił Żwirka.
A zaczęło się od tego,
Że jeden miał zbyt duże ego.
Muchomorek udzielał korepetycji,
Niestety Żwirkowi brakowało ambicji.
Lekcja za lekcją mija,
Końca już dobija.
Muchomorek opowiada, cóż to za dziedzina,
Nagle Żwirkowi blednie mina.
I mówiąc tak na wstępie,
Nie wiedząc, co to będzie:
-Drogi mój kolego
Mam już dosyć tego!
To całe dodawanie i odejmowanie...
Na nic dziś tu moje staranie.
Nie zrozumiem matematyki,
Nie dla mnie wasze triki.
Gdy zaczynasz mówić o paraboli ,
Na samą myśl mnie głowa boli.
I ten zbiór wartości,
Przez niego same mdłości.
Nie wspominając już o ciągu geometrycznym,
Jest on dla mnie wyjściem tragicznym.
Najlepsze są logarytmy,
Wprowadzają mnie w taneczne rytmy.
I chodź powiesz, że to bzdura,
Nie dla mnie z matematyki matura.
Muchomorek, nie podejmując decyzji gwałtownie,
Mówi do niego spokojnie:
-Nie dziwi mnie twoja mina,
Bo przygoda właśnie się zaczyna.
Nie chowaj się do kąta,
Może na początek zacznijmy od trójkąta.
W matematycznym świecie,
Jak już wiesz pewnie, moje drogie dziecię.
Pitagoras w sposób wybitny,
Dla geometrii zaszczytny.
Sformułował twierdzenie,
Które do dziś jest w cenie.
Żwirek i jego mina kapryśna,
Wmawia muchomorkowi, że znów wymyśla.
Nie daje się przekonać do matematycznego raju,
Wybiega z domu biegnie wzdłuż ruczaju.
Muchomorek sytuacją zawiedziony,
Chcąc być z przyjacielem pogodzony,
Biegnie za nim jak szalony,
Swoją kondycją rozzłoszczony.
I na tym kończy się historia,
Bo matematyka to nie tylko teoria...