WIECZORNE BAJANIE, czyli ANDERSENADĘ - Słupsk, Miejski Portal Edukacyjny

 

WIECZORNE BAJANIE, czyli ANDERSENADĘ

6 kwietnia 2016, 8:01
WIECZORNE BAJANIE, czyli ANDERSENADĘ

Nadszedł kolejny piątek roku, tj. 1 kwietnia, a z nim czas na VI. WIECZORNE BAJANIE, czyli ANDERSENADĘ, które rozpoczęło się punktualnie o godzinie 18.30 w Miejskiej Bibliotece Publicznej - w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży. Uczestnicy imprezy - uczniowie naszej szkoły oraz czytelnicy biblioteki, zaopatrzeni w latarki i dobry humor, usiedli w kręgu, by zabawę rozpocząć od rundki zapoznawczej i sporządzenia kontraktu, którego przestrzeganie miało zapewnić bezpieczną i wesołą zabawę. Rozwiązali krzyżówkę z hasłem i obejrzeli piękną prezentację przybliżającą im postać pisarza - H. Ch. Andersena. Później podzieleni na grupy wykonali mapy pamięci, zapoznając się tym samym z twórczością pisarza. Niełatwym zadaniem było dopasowanie fragmentów tekstu do poszczególnych ilustracji, ale dzieci wykazały się niezwykłą znajomością baśni i umiejętnością pięknego czytania. Po tym niełatwym zadaniu nadszedł czas na wywołanie ducha Andersena. Zgaszone światło i włączone latarki wprowadziły nas w określony nastrój. Było wesoło, tajemniczo i trochę… strasznie! Nadszedł zatem czas na to, by wyruszyć w podziemia biblioteki w poszukiwaniu przedmiotów, które pozostawił uciekający w popłochu Duch. Wokół dało się słyszeć skrzypienie drzwi, odczuć delikatny powiew wiatru wywołany peleryną uciekającego Andersena, a czasem nawet udało się zobaczyć jego samego. W końcu podekscytowani uczestnicy pościgu - trochę rozżaleni, bo i tym razem Duch ich przechytrzył, uciekł i zaszył w zakamarkach pomiędzy książkami, gdzie będzie spał aż do następnej Andersenady, dotarli do czytelni, gdzie czekali już sympatyczni goście - p. Danuta Sroka (Dyrektor MBP) oraz p. Grzegorz Borecki (Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6), którzy przepięknie przeczytali baśń pt. „Świniopas”. Wszyscy siedzieliśmy jak zaczarowani… Później okazało się, że dzieci potrafią naprawdę uważnie słuchać, bo odpowiedziały na wszystkie postawione pytania. Na zakończenie spotkania były „wybuchowe zagadki”, które też nie sprawiły nikomu żadnego kłopotu. No i tak już zupełnie na koniec postawione żartobliwie zadanie (w końcu to przecież prima-prilis) - sprawdzian, który okazał się nie być sprawdzianem, a tylko wyrażeniem nastroju po imprezie w postaci kolorowych buziek i wręczenie pamiątkowych zakładek.

I tak zakończyła się VI. Andersenada-Wieczorne Bajanie, która pokazała, że są dzieci, które lubią i chcą czytać. Wspólnie z p. Marylą Chamier-Gliszczyńską i p. Katarzyną Kowalską dziękujemy uczestnikom zabawy za wspaniałą postawę, spontaniczne reakcje na proponowane zadania i wytworzenie ciepłego i radosnego klimatu. Dziękujemy także dyrektorom obu placówek za uświetnienie imprezy swoją obecnością i za piękne przeczytanie baśni oraz p. Danielowi Odija, który na chwilę zaprosił dzieci do Klubu Czarnego Krążka i zapoznał ich z ciekawostkami o płytach winylowych i dawnych gramofonach.
Zapowiadamy jednocześnie, że nie była to ostatnia impreza tego typu, a współpraca SP6 z MBP będzie nie tylko trwać, ale również rozwijać się,by propagować wśród dzieci czytanie i nieustannie zarażać je tą pasją.

WIECZORNE BAJANIE, czyli ANDERSENADĘWIECZORNE BAJANIE, czyli ANDERSENADĘWIECZORNE BAJANIE, czyli ANDERSENADĘ