Klasa Vb z SP 2 szlakiem Toruń-Chełmno - Słupsk, Miejski Portal Edukacyjny

 

Klasa Vb z SP 2 szlakiem Toruń-Chełmno

26 września 2016, 10:28
Klasa Vb z SP 2 szlakiem Toruń-Chełmno


Nadszedł upragniony przez wszystkich dzień 22 września - dzień wyjazdu na wycieczkę do Torunia. Spotkaliśmy się wszyscy o 4.45 i nieco zaspani ruszyliśmy do Torunia. Myślą przewodnią wyprawy było zwiedzanie miejsc bliskich Mikołajowi Kopernikowi.

Podróż przebiegła w przemiłej atmosferze, a Toruń przywitał nas sprzyjającą aurą. Około godziny 11.00 zajechaliśmy do naszego miejsca noclegu (Dom Studenta nr 6), gdzie się zameldowaliśmy. Przed południem zjedliśmy pyszny obiad w akademickiej stołówce i ruszyliśmy zwiedzać toruńskie atrakcje. O godzinie 12.30 pod Pomnikiem Mikołaja Kopernika spotkaliśmy się z naszym przewodnikiem. Ku naszemu zdziwieniu podszedł do nas jakiś pan w stroju krzyżackim. Okazało się, że to p. Marcin, który będzie nam opowiadał o mieście Mikołaja.

Zwiedzanie zaczęliśmy od obejrzenia Miejskiego Ratusza, głównej budowli świeckiej toruńskiego Starego Miasta. To gotycki budynek powstały etapami w ciągu XIII i XIV w., przebudowany w XVII w. i odbudowany po zniszczeniach w XVIII w., jeden z najznakomitszych przykładów średniowiecznej architektury mieszczańskiej w środkowej Europie. Następnie ulicami miasta udaliśmy się pod jedną z najbardziej charakterystycznych budowli Torunia- Krzywą Wieżę. Legenda głosi, że jest ona niejako symbolem grzechu. Pan Marcin zaproponował, że sami możemy sprawdzić swoją niewinność. Należy stanąć pod nią z plecami przypartymi do pochyłego muru, dotykając piętami jego cegieł i wyciągając przed siebie obie ręce. Jeżeli przez dłuższą chwilę uda nam się wytrzymać w tej pozycji, oznacza to, że jesteśmy bez grzechu. Bez chwili zastanowienia ruszyliśmy…….i okazało się niestety, że nie takie z nas aniołki. No cóż trzeba ruszyć dalej.

I tu czekała na nas niespodzianka, choć dla niektórych udręka - punkt widokowy na wysokości 52 metrów z wieży widokowej Katedry Świętojańskiej. Wejście na wieżę prowadziło wąskimi drzwiami i krętymi schodami (ponad 200 stopni), ale wszyscy co sił podążyliśmy na górę. Oj było warto. Mogliśmy podziwiać panoramę Średniowiecznego Torunia. Widok z wieży katedralnej niektórzy uznają za ładniejszy aniżeli z wieży ratuszowej. Upojeni pięknymi widokami ulicą Ciasną i najwęższym chodnikiem świata  podążyliśmy do ruin Zamku Krzyżackiego. I to było ostatnie z miejsc które pokazał nam p. Marcin. Podprowadził nas jeszcze na ulicę Mikołaja Kopernika. Tam gromkimi brawami podziękowaliśmy za wspólne zwiedzanie. Naszym nowym przewodnikiem okazał się sam Mikołaj Kopernik. Super!!! Nie mogliśmy oderwać wzroku od jego stroju i astrolabium trzymanego w ręku. Zwiedzanie Muzeum Mikołaja Kopernika zakończyliśmy 18 - minutowym spektaklem "Makieta średniowiecznego Torunia”.

Jak wszystkim wiadomo miasto Toruń słynie ze smacznych ciasteczek zwanych piernikami. I my również postanowiliśmy spróbować swoich sił i nauczyć się piec te pyszne ciasteczka w Piernikarni Mistrza Bogumiła. Tu poznaliśmy tajniki wyrobu tutejszych najznakomitszych, korzennych ciasteczek, posłuchaliśmy ich barwnej historii. Niczym średniowieczni rzemieślnicy, samodzielnie przygotowaliśmy pierniki dekoracyjne – ozdobne, zwane po staropolsku „gościńcami”. W czasie warsztatów degustowaliśmy pyszne pierniczki a na koniec otrzymaliśmy zaszczytny tytuł czeladników piernikarskich, potwierdzony certyfikatem podpisanym przez samego mistrza Bogumiła…

Troszkę zmęczeni wróciliśmy do naszego akademika na kolację. Ale to nie koniec. Około godziny 19 poszliśmy na wieczorny spacer. I tu się nie zawiedliśmy. Równie piękny jest Toruń o tej porze. Bardzo nas urzekł podświetlony budynek Teatru Lalek przy ul. Piernikarskiej. Teatrowi nadany został charakter magicznej szafy teatralnej, która ma być niezwykłym miejscem obcowania z tajemnicą teatru i zarazem pięknem architektury zawartej w kompleksie Starego i Nowego Miasta. Spacerkiem nad Wisłą dotarliśmy do jednej z najpopularniejszych atrakcji wodno-świetlnych w Toruniu- Fontanny multimedialnej Cosmopoli . Swoją konstrukcją jednocześnie nawiązuje do Układu Słonecznego i dzieła jednego z najsłynniejszych Polaków, Mikołaja Kopernika – O obrotach sfer niebieskich. Fontanna zaskakuje nie tylko różnorodnością barw i oryginalną kompozycją konstrukcyjną, ale też wspaniałym podkładem muzycznym, co w całości tworzy świetne widowisko. Polecamy wszystkim! To był udany dzień i wieczór. Wróciliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi do akademika, gdzie szybko zasnęliśmy, wiedząc, że jutro czeka nas równie ciekawy dzień.

Pobudka godzina 7.30. Po śniadaniu o 9.00 wizyta w Planetarium. Obejrzeliśmy animowaną przypowieść ,,Mój kumpel Niko”. Astronomiczna i zarazem przygodowa opowieść o młodym Mikołaju Koperniku, który fascynował się niebem, gwiazdami i Kosmosem. Jego oczyma spojrzeliśmy w rozgwieżdżone niebo i poznaliśmy gwiazdozbiory Wielkiego Wozu, Lwa, Herkulesa, Smoka, Hydry oraz zodiakalnych Bliźniąt, Byka czy Raka, a Gwiazda Polarna była naszym kompasem po niebie. Rozgwieżdżona kopuła Planetarium oraz wspaniała muzyka w tle sprawiły, że wszyscy poczuliśmy się bohaterami tego seansu i wraz z młodym Mikołajem odkryliśmy zawiłe ruchy planet.

Po seansie pojechaliśmy zwiedzić Wydział Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Mogliśmy się poczuć jak studenci. Zasiedliśmy w ławach audytorium, zwiedziliśmy główną biblioteką, a także salę sądową, gdzie przyszli prawnicy mogą ćwiczyć i przeprowadzać postępowanie sądowe. Kto wie, może za kilka lat niektórzy uczniowie klasy V b tam ponownie zawitają…. To było ostanie miejsce, które zwiedziliśmy w Toruniu.

Około godziny 12.30 przyjechaliśmy do Chełmna – miasta zabytków i zakochanych. Zobaczyliśmy tam Pomnik Ludwika Rydygiera chirurga, który w 1880 r. przeprowadził w Chełmnie pierwszą w Polsce operację częściowego wycięcia żołądka, ławkę zakochanych, Renesansowy Ratusz obecnie Muzeum Ziemi Chełmińskiej, Bramę Grudziądzką, okazały gmach starostwa z 1911 roku, obecny Urząd Miasta, obwód murów miejskich z basztami. Miło nas również ugościło Bractwo Rycerskie Ziemi Chełmińskiej w Baszcie Panieńskiej. Mogliśmy przymierzać hełmy rycerzy i popróbować ich smakołyków.

I czas wracać do domu. Zmęczeni, ale pełni wrażeń i wspomnień wróciliśmy po 19.00 do Słupska. Jesteśmy wdzięczni naszej wychowawczyni p. Beacie i naszym rodzicom, w szczególności tym, którzy towarzyszyli nam w wyprawie, za to, że mogliśmy wspólnie przeżyć i uczestniczyć w tak wspaniałej i super zorganizowanej wycieczce.


Klasa Vb z SP 2 szlakiem Toruń-ChełmnoKlasa Vb z SP 2 szlakiem Toruń-ChełmnoKlasa Vb z SP 2 szlakiem Toruń-ChełmnoKlasa Vb z SP 2 szlakiem Toruń-Chełmno