Tłusty czwartek
„Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła” – mówi staropolskie przysłowie. W ostatni czwartek karnawału w naszych domach królują więc pączki, chruściki, oponki. Tradycja jedzenia pączków na słodko pojawiła się w Polsce w XVI wieku. Dawniej przygotowując te słodkie drożdżowe ciastka do środka niektórych wkładano orzechy i migdały, a osoba, która trafiła akurat na pączek z „niespodzianką” miała cieszyć się szczęściem przez całe życie.
Dziś na bok poszły kanapki i drożdżówki, królowały one – pączki. Z lukrem, pudrem, nadziewane… każdy zajadał się bezkarnie. Tradycji stało się zadość. Ponad 100 pączków i 34 100 kilokalorii (klasyczny pączek ma 341 kalorii, niespełna 6 gramów białka, ponad 50 gramów węglowodanów i około 13 gramów tłuszczu) rozpłynęło się w ustach uczniów Zespołu Szkół Budowlanych i Kształcenia Ustawicznego w Słupsku. Wszystkie klasy odpowiedziały na apel Samorządu Uczniowskiego. Przedstawiciele klas poczęstowali swych kolegów, koleżanki oraz grono pedagogiczne i pracowników szkoły własnoręcznie wykonanymi wypiekami. Pączki, oponki serowe, tradycyjne faworki i ciasta błyskawicznie znikały, co świadczy o tym, jak były pyszne!