Szkoła Podstawowa nr 2 im. Tadeusza Kościuszki w Słupsku
Menu
Dokumenty
O szkole...
FERS
eTwinning
Erasmus+
PO WER 09.2019 - 03.2020
- Ponadnarodowa mobilność uczniów
- Mobilność w Słowenii, listopad 2019
- Strona szkoły partnerskiej.
- Lekcja otwarta dla miejskich szkół.
- Newsletter
- ebook
- Co dalej?
Program Edukacja
Międzynarodowy Fundusz Wyszehradzki
MAMY MISTRZA POLSKI!!!
w dwóch rzutach
- na jesień (wrzesień-październik - 5 startów) - i na wiosnę (kwiecień-maj-czerwiec – 5 startów) plus obowiązkowo finał powiatowy.
Do XVIII Ogólnopolskiego Finału „Czwartków Lekkoatletycznych” awansowało 3500 najlepszych uczniów szkół podstawowych. Do finałów , które się odbyły 23-25 czerwca awansowały 4 osoby z naszej szkoły: Szymon Sadowski – w rzucie piłeczką palantową, Piotr Antonowski, Klaudia Bundz i Klaudia Stec – w biegu na 60m. Do Łodzi pojechali jednak tylko chłopcy.
Piotr Antonowski miał pecha, ponieważ w jego serii biegowej jeden z zawodników popełnił falstart. A to oznaczało, że następny falstart oznacza dyskwalifikację. Piotrek się trochę wystraszył i po strzale startera został w bloku startowym. Powolny start próbował nadrobić w biegu płaskim ale nie wyszło. Nabiegał 8.61 – co dało miejsce poza półfinałem.
Mniej więcej o tej samej godzinie rozpoczął się konkurs rzutu piłeczką palantową chłopców z rocznika 1999. Tu startował Szymon Sadowski w roli kandydata do „złota”, ponieważ przyjechał na Finały z najlepszym rekordem życiowym, który wynosi 92 metry!
I zaczęło się 100 zawodników oddaje po 3 rzuty. Z tej setki tylko 12 awansuje do finału, który odbędzie się następnego dnia. Szymon z drugim wynikiem awansuje! Ale dalej rzucił (życiówkę!!! – 88 m.) największy konkurent – Mariusz Szyszkowski z Grudziądza (mistrz „Czwartków LA” sprzed dwóch lat i sprzed roku – to pewniak do wygrania). Szymek stracił pewność siebie.
Noc szybko minęła i jest już niedziela godz. 12. Najlepszych 12 zawodników w Polsce idzie za sędzią na rzutnię. Każdy znowu oddaje po trzy rzuty i zostaje już tylko 8 zawodników z najlepszymi wynikami, wśród nich jest oczywiście Szymon. Ale jest także Mariusz z Grudziądza i na dodatek ciągle rzuca najdalej spośród wszystkich. Właściwie walka o zwycięstwo toczy się między dwoma zawodnikami.
Każdy z 8 najlepszych oddaje ostatnie 3 rzuty. W ostatniej kolejce jako pierwszy rzuca Szyszkowski 85,5 m – dzisiaj najdalej. Szymon Rzuca jako ostatni, wciąż przegrywa o 1m. Przed ostatnim rzutem próbuję jeszcze zmobilizować Szymka do dalekiego rzutu mówiąc żeby walczył do końca, że jest lepszym zawodnikiem. Szymon oddaje ostatni rzut – piłeczka leci, leci i leeeccciiii….. Jest udało się 87.5 metra. Dopiero w ostatniej kolejce Szymon zapewnił sobie zwycięstwo i jest najlepszym 13 latkiem w Polsce w rzucie piłeczką palantową! No i mamy MISTRZA!!!
Szymon ma charakter i instynkt zwycięzcy – udowodnił, że jest w „czymś” najlepszy-perfekcyjny. W nagrodę jedzie do Paryża do Dysneylandu na 7 dni i weźmie udział z zawodach międzynarodowych w Warszawie.
Ale pewnie trudno by było wygrywać bez cennych wskazówek trenera Szymona pana Mirosława Witka. To on ze mną telefonicznie monitorował przebieg konkursu i na bieżąco przez telefon konsultowaliśmy poczynania Szymka. Wspólnymi siłami udało się osiągnąć niebywały sukces.
A ja tam byłem, pomagałem, pilnowałem, wspierałem, rozgrzewałem i robiłem wszystko żeby Puchar za zajęcie I miejsca wylądował w Słupsku w „Dwójce na Pobożnego – i udało się…
Nauczyciel WF Szymona Sadowskiego - Grzegorz Borecki