Głośne echo wieść niesie: Zdrowe lekcje są w lesie! - Słupsk, Miejski Portal Edukacyjny

Czasem w dresach czasem na krótko klasa 4a wybiera się na lekcje wf do Lasku Północnego, a ostatnio również do PKWiN w Słupsku. Co tam robi? Ćwiczy!, biega, maszeruje, podbiega i rzuca. Czasem jest to marszobieg na ścieżce zdrowia z różnymi przyrządami, jako stanowiskami do pokonania: przejścia w zwisie, przeskoki oraz siłownia, która jest usytuowana w połowie długiej pętli. Tu ćwiczymy nasze mięśnie, przyrządy nie „narzucają” obciążenie, więc ćwiczymy z własnym ciężarem i własnymi obciążeniami. Czasem jest to bieg po średniej pętli liczącej około 917m., a czasem rozgrzewka i biegi sztafetowe na pętli krótkiej ok. 250m., jest rywalizacja, śmiech, zabawa, czasem nawet pełno krzyku, a to za sprawą sztafety.

Jak to sztafety - doping, trzymanie kciuków i okrzyki! Mamy też podbiegi, skipy, wieloskoki i przebieżki, czyli tzw. „siłę biegową”, a także zabawy biegowe, a nawet rzuty, jak ostatnio szyszkami i drobnymi patykami. Po co? - by wyrobić nawyk rozbiegu, przeskoku kończącego rozbieg i rzutu. Co jeszcze?. Zabawa ta uczy również poprawnej postawy do rzutów w piłce ręcznej.

Nie tylko zabawy leśne, ale i parkowe, tak, dziś byliśmy pobiegać i poćwiczyć w PKWiN w Słupsku, poznaliśmy trasę biegu, na której zorganizowaliśmy wyścigi klasowe, a po nich poszliśmy poćwiczyć na „parkowej siłowni”. Było szybko, zwrotnie i siłowo.

Zapraszam innych!, jest fajnie i sportowo - na to daję moje słowo.