Czytać każdy może- NAPRAWDĘ! - Słupsk, Miejski Portal Edukacyjny

 

Zespół Szkół Ogólnokształcących w Słupsku

Marii Zaborowskiej 2, 76-200 Słupsk • telefon: (59) 845 47 85 • fax: (59) 845 37 98 • e-mail: • www: http://4lo.slupsk.pl

Czytać każdy może- NAPRAWDĘ!

6 grudnia 2012, 22:03
Dnia 28 listopada 2012r. siedmioro uczniów maturalnej klasy humanistycznej pod kierunkiem nauczyciela bibliotekarza Joanny Korzeniowskiej-Klaji przygotowało debaty społeczne w Filii nr 8 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku na temat: Czytanie – to przyjemność.
Na spotkaniu w bibliotece oprócz naszych uczniów głos zabrali zaproszeni przez gospodarzy goście - eksperci: pisarze, księgarz, wydawca, bibliotekarze i pedagodzy.
Debaty umiliła jedna z naszych dyskutantek Patrycja Płucka śpiewając dwie piosenki Agnieszki Osieckiej z akompaniamentem przygotowanym przez panią Annę Piliszczuk.
"Czytanie książek- relaks, rozwijanie wyobraźni czy zmora dzieciństwa i zagrożenie dla życia realnego? Zdania są podzielone. Jedni mówią, że czytanie pobudza wyobraźnię, drudzy, iż człowiek zatapia się w tym wyimaginowanym świecie. Wielbiciele książek twierdzą, że zalet wynikających z czytania jest wiele: bogatsze słownictwo, łatwość w budowaniu wypowiedzi, poprawność gramatyczna, umiejętności, które pomagają w szkole czy pracy; czytanie kształtuje naszą osobowość, jest relaksujące, pobudza pamięć.
Ale czy na pewno jest takie dobre? Przeciwnicy są odmiennego zdania. Czytanie psuje wzrok, do tego niektóre treści są niemoralne, bo ukazują negatywne wzorce postępowania.
To deprawuje młodzież i dzieci. Książki powodują uzależnienie, przez co ludzie zatracają się w książkowych światach zastępczych, stają się odrealnieni. Poświęcają każdą wolną chwilę, czasem nawet sen, pracę czy szkołę na czytanie, które zabiera wiele czasu i nie zawsze jest zrozumiałe. (…)
Co zrobić żebyśmy nie wrócili do czasów średniowiecza, w którym czytanie było zarezerwowane tylko dla elit intelektualnych, jak zachęcić młodzież i dzieci do czytania?
Młodych ludzi trzeba zachęcać ciekawą fabułą i wartką akcją, tak na początek. Z upływem czasu sięgną po książki dojrzalsze, trudniejsze. Jednak, gdy są, zniechęcani na starcie mając do przeczytania książkę, która równie dobrze mogłaby być napisana po chińsku, zrażają się nie do jednej, lecz do wszystkich" - to fragment końcowego przemówienia podsumowującego debaty autorstwa jednej z naszych uczennic Joanny Mazur.