Zachowała się tak, jak trzeba… - Słupsk, Miejski Portal Edukacyjny

Uczniowie V LO, w przeddzień Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, oddali hołd Niezłomnym Bohaterom antykomunistycznego powstania. Licealiści, a po południu również licznie przybyli mieszkańcy miasta, obejrzeli inscenizację ukazującą historię niespełna osiemnastoletniej „Inki” - Danuty Siedzikówny, sanitariuszki majora Łupaszki, zastrzelonej 28 sierpnia 1946 r. w gdańskim więzieniu. Nad realizacją przedstawienia wg scenariusza p. Joanny Janusiak i Doroty Radzikowskiej pracowali nie tylko uczniowie naszej szkoły. Oprawa muzyczna to dzieło Wiktorii Brych, którą tradycyjnie już wspomagał pan Tadeusz Picz. Na wieczornym spotkaniu gościnnie wystąpiła Michalina Bednarska i Paulina Łaga. Wielkim wsparciem dla szkolnych instrumentalistów była Kinga Sobolewska z Instytutu Muzyki (werble) i Daniel Szmigiero (gitara basowa). Szczególne wrażenie na widzach zrobiła scena przesłuchania Inki i egzekucja. To z kolei zasługa głównie uczniów klas pierwszych: Inki – Nela Mariak, Andermana (ubek I) – Filip Grzebień i ubeka II – Antek Sochacki. Ponadto wystąpili: Konrad Kowalski (mjr „Łupaszka”), Filip Świetlicki („Zagończyk”), Mateusz Gołtowski, Bartek Iwko, Olga Wieliczko, Kinga Łozińska, Mateusz Kielar, Jakub Pela, Igor Musznicki, Jakub Paluch, Marcin Gintowt, Katarzyna Słaby, Katarzyna Szadzińska, Agata Goliszek, Antoni Kostarczyk, Oliwia Lewińska, Patryk Siwek, Weronika Jałeczko, Julia Dowżycka, Wiktoria Smoniowska, Antoni Buraczewski.

Prezentacja i obsługa techniczna: Jan Hołowienko, Daria Świerk, Dawid Niemkowicz

Prowadzenie: Marcelina Pokuć, Maciej Kowalczyk

Tak jak Inka, na mocy wyroków sądowych rozstrzelanych zostało 5 tys. żołnierzy ostatniego niepodległościowego powstania. 20 tys. zamordowano podczas brutalnych śledztw, niemal 15 tys. zginęło w walkach z UB, LWP, MO, do 100 tys. w pacyfikacjach… Tysiące tych, którzy oddali życie za Wolną Ojczyznę, tysiące tych, których szkalowano, fałszywie oskarżano, maltretowano, tysiące tych, którzy nie mają nawet swojego grobu… Prof. Henryk Elzenberg - filozof i etyk, nauczyciel i mistrz Z. Herberta, w 1950 r. wydalony przez władze komunistyczne z Katedry Filozofii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika za „niepoprawny idealizm”, pisał: Sens walki powinien być mierzony nie jej szansami na zwycięstwo, lecz wartościami, w obronie których walka została podjęta. Oni tym wartościom pozostali wierni do końca. Dali świadectwo…